Zacznijmy od tego, że lek składa się z substancji, która w udokumentowany sposób ma nam pomóc. Fachowo jest ona nazywana substancją czynną lub aktywną. Gluten do nich nie należy, a mimo to może być składnikiem leku. Dlaczego? Otóż producent musi nadać tabletce kształt, twardość, wpłynąć na szybkość rozpuszczania się w żołądku, a także manipulować składnikami tak, by w efekcie nie miały odpychającego smaku czy zapachu. I właśnie z tego powodu wykorzystuje się tzw. substancje pomocnicze, m.in. gluten czy laktozę. Na pewno spotkaliście się z Rozporządzeniem Unii Europejskiej z 2014 r. o znakowaniu żywności, dzięki któremu producent jest zobligowany do poinformowania nas, że w danym produkcie znajduje się m.in. gluten. Warto jednak pamiętać, że leki to nie żywność i wszelkie farmaceutyki są poza tą jurysdykcją. Firmy farmaceutyczne muszą przestrzegać zasad Farmakopei Europejskiej, która obecnie nie wymaga stosowania tak rygorystycznych zasad znakowania leków, mających gluten w składzie.
Mała tabletka to mały problem?
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że zażywanie leków zawierających gluten nie powinno być problemem, bo przecież tabletki są takie małe i tylko jakaś ich część może ewentualnie mieć gluten w składzie. Jest to prawda, ale tylko w przypadku, kiedy od czasu do czasu musimy zażyć np. środek przeciwbólowy. Jeżeli przyjmujemy leki stale, np. dwa razy dziennie, ponieważ cierpimy na jakąś chorobę przewlekłą, zawarta w nich ilość glutenu może niweczyć trud ścisłej diety bezglutenowej, a co za tym idzie ? objawy będą dalej się utrzymywać. Zwrócenie celiakom uwagi na leki ma na celu znalezienie ukrytych źródeł glutenu, przede wszystkim w przypadku osób będących na ścisłej diecie bezglutenowej, a mających dalej objawy. Może wcale nie zaliczają się do chorych na celiakię oporną na leczenie, a jedynie przyjmują dzienną dawkę glutenu wraz z lekarstwami.
Skrobia pszenna
Jest to substancja pomocnicza, która wywołuje największe emocje. Uzyskujemy ją z mąki pszennej. Skrobia jest cukrem, a gluten białkiem. Teoretycznie więc skrobia, mimo że uzyskana z pszenicy, nie powinna zawierać w swoim składzie glutenu. W procesie technologicznym nie jest jednak możliwe całkowite oddzielenie skrobi pszennej od białka i zgodnie z prawem skrobia może zawierać do 0,3% białka w swoim składzie. Według przeliczników jest to mniej niż 100 ppm glutenu. Mając na uwadze fakt, że skrobia będzie tylko jedną z kilku składowych leku, zawartość glutenu w tym farmaceutyku zapewne będzie bardzo niska, ale nie wiemy, jak bardzo. Lek zawiera więc gluten w śladowych ilościach, o czym producent w przypadku skrobi pszennej jest zobligowany poinformować. A to właśnie unikanie śladowych ilości jest kluczowe dla wielu celiaków.
Jakich substancji jeszcze się wystrzegać
Notuje się także zanieczyszczenia glutenem skrobi kukurydzianej lub rzadziej skrobi ziemniaczanej. Istnieje również grupa substancji, które mogą (ale nie muszą) zostać wyekstrahowane z surowca zbożowego. Nie ma jednak obowiązku informowania na etykiecie o źródle danej substancji. Dlatego proponujemy podchodzić z rozwagą do lekarstw, które w swoim składzie zawierają substancje takie jak:
- dekstryna
- glikolan sodowy skrobi
- maltodekstryna
- skrobia modyfikowana
- skrobia żelowana
Pułapki w postaci leków generycznych
Leki generyczne to tańsze odpowiedniki tego samego leku. Ale definicja leku w tym wypadku ogranicza się tylko do jego substancji czynnej, czyli np. paracetamolu. To, w jaki sposób producent zamknie w tabletce daną substancję, zależy już tylko od użytej przez niego technologii. Dlatego nawet jeśli lek oryginalny nie zawiera glutenu, nie jest oczywiste, że dany generyk także go nie posiada. Lub odwrotnie. Jeśli więc mamy wiedzę, że lek przepisany przez lekarza zawiera gluten, można poszukać jego bezglutenowego generyku.
Do kogo zwrócić się o pomoc
Lekarz, który przepisuje dany lek, ma z reguły wiedzę tylko na temat zawartej w nim substancji czynnej. Farmaceuta w aptece może być lepiej poinformowany, aczkolwiek pacjenci bardzo rzadko pytają o kwestie związane z glutenem. Można także zwrócić się z pytaniem do przedstawiciela handlowego danego producenta leku lub poprosić o pomoc w kontakcie z nim swojego farmaceutę. Tutaj pewnie będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość. Na szczęście coraz więcej producentów podkreśla, że dany lek nie zawiera glutenu. Doraźną pomocą jest stworzona w 2001 roku lista leków bezglutenowych.
Jeżeli jednak chcecie się upewnić, że leki, które zażywacie na co dzień, są bezglutenowe, możecie je sprawdzić u siebie w domu za pomocą testu GlutenTox. Wystarczy odmierzyć (z użyciem wagi o dokładności do 0,1 g lub łyżeczki dołączonej do zestawu) 1 g dobrze zgniecionej tabletki lub syropu i postępować dalej zgodnie z instrukcją, a po 15 min będziecie pewni, czy dany lek jest w pełni dla nas bezpieczny.
Piśmiennictwo:
Hozyasz K.: Leki bezglutenowe, Medycyna Rodzinna 2001; 1: 30?34.
Kucwaj-Brysz K.: Gluten w lekach?, Bez Glutenu 2014; 6: 25?27.